Ostatnią rzeczą, jaką powinien zrobić kredytodawca przeżywający kłopoty z wywiązywaniem się z obowiązku terminowego spłacania rat kredytowych, jest próba ukrycia swojego złego położenia, szczególnie przed wierzycielem, jakim jest bank-kredytodawca. Na pewno też popadanie w depresję wywołaną pesymistycznym przekonaniem, że nic się nie da zrobić w celu poprawienia zdolności kredytowej i podjęcia spłacania rat kredytowych, też nie rozwiąże żadnych problemów.
Zwłaszcza w sprawach związanych ze spłacaniem kredytów, a szczególnie tych długoterminowych, w tym także kredytu hipotecznego na zakup mieszkania, domu lub innej nieruchomości, szczera rozmowa z przedstawicielem banku-kredytodawcy, może przynieść radykalną odmianę widzenia spraw wyłącznie w czarnych barwach i przywrócić optymizm w patrzeniu w przyszłość. Zdesperowany przejściowymi niepowodzeniami kredytobiorca powinien, bowiem pamiętać, że bankowi w takim samym stopniu zależy na odzyskaniu swojej wierzytelności, jak kredytobiorcy na spłaceniu i pozbyciu się obciążeń kredytowych. Dlatego nie będzie wielkiej przesady w doszukiwaniu się partnerskiego potraktowania przez bank przeżywającego trudności swojego klienta i chęci przyjścia mu z pomocą w odzyskaniu równowagi finansowej.
Lepiej kredyt zrestrukturyzować niż dać się w rejestrach dłużników zanotować.
To hasło mówi wiele o możliwych rozwiązaniach, jakie ma do zaproponowania bank swojemu kredytobiorcy, który szczerze się przyzna do przeżywanych kłopotów związanych z utratą pracy, albo pogorszeniem stanu zdrowia, co w znacznym stopniu utrudnia mu wywiązywanie się z określonych umową kredytową obowiązków.
Restrukturyzacja kredytu, jaką może zaproponować bank swojemu kredytobiorcy, może mieć rożne formy prowadzące do poprawy zdolności kredytowej dłużnika, a przez to łatwiejsze spłacanie rat kredytowych. W ramach restrukturyzacji kredytu, bank może wydłużyć okres spłaty kredytu, co spowoduje, że miesięczne raty będą niższe. Ten sposób łączy się z podniesieniem kosztów udzielenia kredytu, gdyż zwiększy oprocentowanie.
Inną formą restrukturyzacji kredytu mogą być tzw. wakacje kredytowe. Polega to na okresowym zawieszeniu spłaty rat kredytowych w części kapitałowej. Wakacje kredytowe mogą być udzielone na okres od jednego do sześciu miesięcy, co wynika z wewnętrznych uregulowań każdego banku. Oczywiste jest, że bank, jako instytucja mająca przynosić zyski, nie udzieli wakacji kredytowych altruistycznie – kredytobiorca musi się liczyć z tym, że spłacany przez niego kredyt zdrożeje o wynikające z przedłużenia okresu spłat wyższe oprocentowanie. Jednak możliwość takiej formy restrukturyzacji może przynieść kredytobiorcy możliwość poprawienia swojej zdolności kredytowej i lepszego rozplanowania budżetu.
Kolejną formą restrukturyzacji kredytu, jaką może zaoferować bank jest konsolidacja kredytów. Często kredytobiorcę obciąża nie jeden, ale kilka kredytów, co jest przyczyną wielu perturbacji w regularnym spłacaniu tych kredytów. Restrukturyzacja poprzez konsolidację kredytów może spowodować, że rata kredytu konsolidacyjnego może być niższa od sumy wszystkich rat spłacanych dotychczas.
O wiele lepszą dla kredytobiorcy jest sytuacja, kiedy to on zwraca się do banku o restrukturyzację kredytu, bo może to oznaczać, że jego sytuacja uległa polepszeniu na tyle, że przyśpieszając spłacanie kredytu może dość znacznie obniżyć koszty kredytowe przez skrócenie okresu spłaty i obniżenie oprocentowania.